Logo
  • DONALD
  • ROZŻALENI GÓRNICY NAJECHALI WARSZAWĘ I CHCĄ, ŻEBY POTRAKTOWAĆ ICH NA SERIO, A NIE JAK ZWYKLE

Rozżaleni górnicy najechali Warszawę i chcą, żeby potraktować ich na serio, a nie jak zwykle

09.06.2021, 13:54
fot. East News
Dziś w Warszawie odbyły się
kilkutysięczne manifestacje branży górniczej i energetycznej
związane m.in. z postanowieniem TSUE ws. Turowa. Jak tłumaczą związkowcy, protesty są "żółtą kartką" dla rządu w związku z "brakiem dialogu społecznego, łamaniem praw pracowniczych i związkowych, zagrożeniem utraty miejsc pracy oraz zagrożeniem utraty bezpieczeństwa i suwerenności energetycznej naszego".
Związkowcy złożyli m.in.
petycję
w siedzibie przedstawicielstwa Komisji Europejskiej. 
"Orzeczenie natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla w kopalni Turów budzi ogromny niepokój społeczny. Godzi ono w bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju oraz nie uwzględnia negatywnych skutków społecznych. Zamknięcie kopalni w sposób opisany w postanowieniu spowoduje nieodwracalną tragedie dla dziesiątek tysięcy polskich rodzin oraz zaburzy bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju" - brzmi fragment petycji, którą podczas manifestacji odczytał
 Jarosław Grzesik,
szef Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarności".
Spod siedziby KE związkowcy udali się pod Ministerstwo Aktywów Państwowych, blokując na kilka godzin ruch na ulicy Marszałkowskiej. Mieli transparenty z napisem
"Łapy precz od Turowa"
i "Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela suwerenność nam odbiera". 
Pracownicy sektora
energetycznego
protestowali natomiast m.in. w związku z "łamaniem praw pracownicznych". 
- Dzieje się krzywda pracownikom. Ewidentnie łamane są w grupach energetycznych prawa pracownicze i prawa związków zawodowych. Nie zgadzamy się na to. Nasza branża przygotowywana jest do dzikiej transformacji. Zamiast sprawiedliwej, na razie jest dzika - mówił Grzesik. 
- Związki zawodowe węgla kamiennego pokazały, że jeśli rząd chce, potrafi prowadzić dialog. Dlatego tutaj wszyscy energetycy, górnicy węgla brunatnego oczekują też umowy społecznej, gwarancji społecznych, porozumienia tak, jak dla węgla kamiennego. Niech rząd siądzie do stołu i zacznie negocjacje. Jeśli nie - setki tysięcy będą na ulicy - tłumaczyła z kolei 
Barbara Popielarz
z OPZZ.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA