fot. materiały prasowe Grupy Orlen
Wczoraj w godzinach popołudniowych do terminala LNG w
Świnoujściu
wpłynął
gazowiec "Lech Kaczyński"
należący do
Grupy Orlen
. Na pokładzie ma
skroplony gaz ze Stanów Zjednoczonych
. Był to pierwszy rejs statku, który został zbudowany w Korei Południowej. Dziś Orlen odbierze pierwszą dostawę LNG.
"Lech Kaczyński" to pierwszy z
ośmiu gazowców
, który Orlen ma mieć do dyspozycji do końca 2025 roku. W połowie grudnia odebrał dwa pierwsze, drugi nazwano
"Grażyna Gęsicka"
. Statki zbudowała Hyundai Heavy Industries z Korei Południowej. Budowa każdego z nich trwała 18 miesięcy. Kolejne dwa gazowce mają być gotowe w 2024 roku, kolejne cztery - w 2025.
Własna flota ma zapewnić Grupie Orlen efektywny transport skroplonego gazu ziemnego do Polski i wzmocnić pozycję koncernu na globalnym rynku LNG.
- Dla bezpieczeństwa energetycznego Polski kluczowa jest dywersyfikacja dostaw ropy i gazu ziemnego, który już w stu procentach sprowadzamy spoza Rosji. To wynik konsekwentnie prowadzonej polityki importu LNG. Już teraz ładunki skroplonego gazu dostarczanego drogą morską pokrywają prawie trzydzieści procent zapotrzebowania naszego kraju. Zabezpieczenie dostaw LNG to nie tylko kontrakty, ale również własna flota. Mając ją do wyłącznej dyspozycji, gwarantujemy stabilność transportu, ale również wzmacniamy pozycję koncernu na globalnym rynku skroplonego gazu ziemnego
– mówił pod koniec grudnia
Daniel Obajtek
, prezes Orlenu.
Ceremonia nadania imion pierwszym gazowcom miała miejsce w połowie grudnia w Korei Południowej. Stamtąd 25 grudnia "Lech Kaczyński" wyruszył do Stanów Zjednoczonych. W czwartek 16 lutego zacumował w terminalu Sabine Pass LNG w stanie Luizjana, należącym do grupy Cheniere. W pierwszy rejs z ładunkiem wyruszył 19 lutego, a wczoraj dotarł do Świnoujścia z ok.
70 tys. ton skroplonego gazu ziemnego
.
Dziś w gazoporcie w Świnoujściu Orlen odbierze pierwszą dostawę LNG. Na godzinę 11 zaplanowano konferencję prasową na temat "nowych możliwości logistyki surowcowej Grupy Orlen".
Orlen będzie użytkował gazowce na podstawie 10-letniej umowy czarteru z norweską spółką Knutsen OAS Shipping. Jednostki będą jednak do wyłącznej dyspozycji polskiego koncernu. Kolejny gazowiec "Grażyna Gęsicka" ma zacząć transporty
w połowie tego roku
.
fot. Orlen