Irlandzka policja
prowadzi śledztwo po tym, jak
dwóch mężczyzn przyprowadziło na pocztę
w Carlow
martwego mężczyznę
- Peadera Doyle'a prawdopodobnie po to, by
pobrać za niego emeryturę
.
Kiedy pracownicy poczty zaczęli zadawać pytania, mężczyźni uciekli, pozostawiając ciało zmarłego na miejscu zdarzenia. Dom, w którym mieszkał mężczyzna, został zabezpieczony, a on sam ma zostać poddany sekcji zwłok.
The Irish Times opisuje, że w piątek rano jeden z mężczyzn wszedł na pocztę i próbował odebrać emeryturę w czyimś imieniu, jednak wówczas pracownicy poczty poinformowali go, że by móc odebrać świadczenie na miejscu musi być obecny jego właściciel.
Niedługo później mężczyzna w asyście młodszego kolegi wrócił wraz ze zmarłym 66-latkiem. Zmarły miał na głowie założony kapelusz, tak by opadał on na twarz.
Z kolei The Guardian przekazał, że świadkowie widzieli, jak
stopy zmarłego mężczyzny wlokły się po ziemi,
a on sam sprawiał wrażenie nieprzytomnego.
Rzecznik irlandzkiej policji poinformował, że
wyniki sekcji zwłok określą charakter ich dochodzenia
.