Od kilku dni ponownie jest
głośno o działaczce pro-life Kai Godek
, za sprawą której do Sejmu trafił
projekt ustawy antyaborcyjnej.
Godek podczas obrad Sejmu przekonywała , że aborcja to zabójstwo. Stwierdziła też, że jest o wiele gorsza niż koronawirus:
-
Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można kroić żywcem ludzi na kawałki, bez znieczulenia.
Rozmawiamy o tym, czy w Polsce można dusić niewinne dziecko przedwczesnym porodem, a potem odkładać gdzieś w sali porodowej (...) i czekać aż godzinami będzie umierało, aż się zadusi. I to jest meritum tej ustawy: wykreślenie możliwości zrobienia czegoś takiego dziecku, dlatego że jest niepełnosprawne.
Wybór jest prosty: jesteś za zabijaniem czy przeciwko zabijaniu?
- mówiła Kaja Godek przedstawiając obywatelski projekt "Zatrzymaj aborcję".
Dziś w social mediach pojawiła się informacja, że
konto Kai Godek zostało usunięte bądź zablokowane na Facebooku
, nie można go znaleźć za pomocą wyszukiwarki: