W Polsce rząd w ramach
walki z inflacją
postanowił, że od 1 lutego obowiązują obniżone stawki VAT na żywność. Z kolei
Węgry
wybrały inny sposób na walkę z inflacją. Władze tego kraju z początkiem miesiąca wprowadziły
regulowane ceny
wybranych produktów spożywczych. Ceny miały wrócić do poziomu sprzed 15 października.
Wśród tych produktów znalazły się m.in. cukier, mąka pszenna, olej słonecznikowy, wieprzowina, mięso drobiowe i mleko.
Okazuje się, że jeden ze sklepów sieci spożywczej pod Budapesztem nie zastosował się do wytycznych rządu i sprzedawał cukier o 10 ft, czyli 13 g drożej, niż wynosił limit cenowy. W związku z tym władze natychmiast postanowiły zareagować i nałożyć karę na sklep.
"Karę miliona forintów (12 790 zł)
wymierzono jednemu ze sklepów na Węgrzech, gdzie
sprzedawano cukier o 10 ft (13 gr) drożej,
niż wynosił limit cenowy" - poinformowało we wtorek Ministerstwo Innowacji i Technologii.
Ministerstwo przekazało także, że dotychczas przeprowadzono
800 kontroli sklepów
w różnych miejscach sklepach stacjonarnych oraz sklepach online. W 17 z nich nie zapewniono odpowiedniej liczby towarów objętych limitem cenowym.
Wymierzono 11 grzywien w łącznej wysokości 1,6 mln ft, czyli ponad 20 tys. zł.