Polska Izba Branży Pogrzebowej donosi, że
liczba pogrzebów w niektórych częściach kraju spadła w marcu o 40%
. Głównym powodem ma być ograniczone działanie szpitali i związane z nim odwoływanie planowych zabiegów.
Według aktualnych statystyk epidemia koronawirusa przyczyniła się w Polsce do
606 zgonów
. Jak donosi WP, branża pogrzebowa twierdzi jednak, że
zleceń jest mniej niż zwykle
.
- Paradoksalnie spadek liczby pogrzebów, a tym samym zgonów wynika z ograniczonego działania szpitali. Jeśli odwołane są zabiegi planowe, to jest mniej przypadków śmierci na salach operacyjnych.
Ze względu na mniejszy ruch drogowy jest mniej tragicznych wypadków
- tłumaczy Robert Czyżak, prezes Polskiej Izby Branży Pogrzebowej.
Czyżak spekuluje też, że dłuższa żywotność Polaków podczas pandemii może wynikać z
ograniczonego dostępu do lekarzy i leków
.
"Polacy, którzy mają tendencję do nadużywania leków,
w mniejszym stopniu trują się tabletkami
" - dodaje portal.
Polska nie jest jedynym krajem, w którym liczba zgonów spadła mimo pandemii. W ostatnich tygodniach zgonów było więcej w Wielkiej Brytanii, Włoszech i Hiszpanii, co miało związek z niewydolnością służby zdrowia. Austria i Dania zanotowały jednak spadki.