fot. Gobierno de Ciudad Juárez
Meksykańskie władze szukają domu dla
kota, który został uratowany z rąk gangu
. Sfinks, który nie ma jeszcze imienia, został znaleziony w więzieniu, gdzie był maltretowany.
Kot ma około roku i od kilku tygodni dochodzi do siebie pod opieką służb weterynaryjnych w meksykańskim mieście Juarez. Został znaleziony w
więzieniu
, w którym przebywają członkowie jednego z gangów. Skazani znęcali się nad zwierzęciem, a na jego pozbawionej sierści skórze wytatuowali znak z napisem "hecho en Mexico" - "stworzony w Meksyku".
Władze szukają teraz rodziny chętnej do adopcji
kota
, którego wartość szacuje się na 2 tys. dolarów. Rodzina będzie musiała spełnić
odpowiednie wymagania
, m.in. musi wykazać, że stać ją na opiekę nad zwierzęciem, które będzie wymagało szczególnej opieki medycznej.
- Kot jest bardzo towarzyski, jest w świetnej formie - mówi w rozmowie z Reutersem Cesar Rene Diaz, dyrektor ds. ekologii w mieście Juarez.
Ostateczną decyzję o tym, do jakiej rodziny trafi kot, miejska komisja podejmie decyzję na początku marca.