fot. Instagram/Twitter
Jak informuje Interia,
zarząd SLD
podczas dzisiejszego posiedzenie przyjął uchwałę, wedle której rzecznik partii nie może być rzecznikiem prasowym. Zmusza to
Annę-Marię Żukowską do rezygnacji ze stanowiska
, co - według nieoficjalnych informacji - od początku było celem polityków SLD.
Według informacji portalu
dymisja Żukowskiej "wisiała na włosku od dłuższego czasu"
. Działaczom SLD miały nie podobać się wypowiedzi medialne posłanki,
zwłaszcza te związane ze sprawami kulturowymi i "nadmierną promocją LGBT"
.
"Działaczom nie przypadł do gustu sposób prowadzenia polityki medialnej Sojuszu. W ich opinii Żukowska miała w głównej mierze stawiać
na sprawy obyczajowe, a zbyt słabo eksponować kwestie np. pracownicze
" - pisze Interia.
Rozważano trzy opcje:
odwołanie Żukowskiej, jej samodzielna decyzja i manewr prawny
. Zdecydowano się na połączenie dwóch ostatnich. W związku z przyjęciem uchwały, która zakazuje pełnienia funkcji rzecznika prasowego parlamentarzystom, Żukowska została zmuszona do złożenia rezygnacji.
Wszystko wskazuje na to, że Żukowska przestanie być więc również rzeczniczką klubu parlamentarnego Lewicy, zwłaszcza w kontekście połączenia SLD z Wiosną, do którego ma dojść niedługo.
Anna-Maria Żukowska rzeczniczką SLD została w 2016 roku, posłanką i rzeczniczką Lewicy jest od 2019 roku.