Minął ponad rok od samobójczej śmierci
Jeffreya Epsteina.
Biznesmen związany ze znanymi politykami, w tym z
Billem Clintonem
, oskarżony o
zorganizowanie siatki pedofilskiej i handel nieletnimi
, popełnił
samobójstwo
w areszcie, w którym oczekiwał na proces.
Szybko przypomniano, że w słynnej nowojorskiej rezydencji Epsteina bywał też
książę Andrzej
. Brytyjskie media ujawniły nagrania, na których widać jak członek rodziny królewskiej składa wizytę w domu pedofila:
W sieci od dawna krążyło zdjęcie Andrzeja z jedną z ofiar Epsteina,
Virginią Roberts
, i
Ghislaine Maxwell,
kobietą, która przez wiele lat organizowała z nim siatkę pedofilską
:
Tak wspomina go ofiara Epsteina:
Gdy został ostatecznie zdemaskowany, książę Andrzej ogłosił, że wycofuje się z pełnienia swoich publicznych obowiązków:
To jednak nie koniec kłopotów księcia Yorku. Andrzej okazał się też
finansowym oszustem
.
Książę Andrzej i jego była żona
Sarah Ferguson
, wynajmowali wspólnie luksusowy dom w Szwajcarii. Para płaciła za wynajem
22 tysiące funtów tygodniowo
, a dom służył im głownie jako rezydencja zimowa.
Właścicielka domu,
Isabelle de Rouvre
, zdecydowała się sprzedać posiadłość królewskiej parze. Okazuje się jednak, że po 6 latach Andrzej i Fergie wciąż nie spłacili domu, a zaległa suma wynosi już
6,7 miliona funtów
.
Jako że ponaglenia i prośby o spłatę należności nie przyniosły skutków, de Rouvre podjęła działania prawne.
94-letnia
Elżbieta II
po raz kolejny zmuszona do zmierzenia się ze skandalem wywołanym przez swoje własne dzieci, zobowiązała się spłacić dług.
Książę Andrzej już wcześniej wpadał w kłopoty finansowe
.
O pomoc w spłacie długów Ferguson miał błagać Epsteina.