Dziś w
Szwecji
wchodzi w życie nowe
prawo antynikotynowe
. Zaostrza ono już istniejące zakazy palenia w miejscach publicznych. Palić nie będzie można już m.in. w ogródkach restauracyjnych, w okolicach dworców i przystanków, na placach zabaw czy stadionach i innych obiektach sportowych.
Zakaz dotyczy zarówno
papierosów tradycyjnych
, jak i
e-papierosów
, a także
fajek wodnych
czy innych, ziołowych preparatów przeznaczonych do palenia. Ponadto w myśl nowych przepisów wszyscy sprzedawcy wyrobów tytoniowych będą musieli odnowić koncesję.
Wprowadzenie nowych przepisów ministers ds. społecznych argumentowała potrzebą "ochrony osób postronnych, w szczególności alergików i dzieci, przed szkodliwym oddziaływaniem dymu papierosowego".
Zmiany budzą jednak duże kontrowersje, sprzeciwiają mu się przede wszystkim
właściciele restauracji
. Tłumaczą, że przyjęty w 2005 roku zakaz palenia wewnątrz ich lokali został dobrze przyjęty przez klientów tylko dlatego, że wciąż można było zapalić na zewnątrz.
Teraz będą musieli tworzyć
specjalne strefy palenia poza ogródkami
lub w palarnie w środku, jednak nie wszędzie jest to możliwe. Wskazują też na
niedokładne zapisy
w nowym prawie, które nie wskazują np. w jakiej odległości od drzwi ma obowiązywać zakaz palenia. Ministerstwo odpowiada, że "o wszystkim zadecyduje praktyka".
Za nieprzestrzeganie przepisów właścicielom lokali grozi kara
do 25 tysięcy koron
. O karach za palenie w miejscach niedozwolonych będą decydowały sądy, chyba że gminy ustanowią własny katalog kar.