fot. East News
Najwyższa Izba Kontroli
opublikowała
raport dotyczący kontroli w Ministerstwie Sprawiedliwości.
NIK podkreśla w raporcie, że tylko
niewielką część majątku z przestępstw udaje się odzyskać. Ma to być 1%.
Według kontrolerów w latach 2014-2018 Ministerstwu Sprawiedliwości
udało się odzyskać niecałe 3 miliardy złotych,
zyski przestępców
w tym okresie szacowano, zaś nawet na
520 miliardów złotych.
W raporcie zwrócono uwagę na to, że
dane podawane przez różne instytucje obarczone są błędami.
Inne dane widnieją w statystykach rocznych prokuratury, a inne w systemach, które dokumentują zajęcie majątków przestępców.
NIK
krytykuje także Ministerstwo Sprawiedliwości
za to, że "mimo istotnego znaczenia procesu odzyskiwania mienia w zwalczaniu i zapobieganiu różnym formom przestępczości, obecnie
minister sprawiedliwości nie określił roli, jaką ma on odgrywać w kształtowaniu polityki karnej w tym zakresie".
"Do tej pory nie opracowano systemowego dokumentu wyznaczającego długofalowe działania państwa w zakresie odzyskiwania mienia pochodzącego z przestępstw. Nie sprecyzowano również celów procesu i powiązanych z nimi priorytetów, koncentrując działania na doraźnie wprowadzanych rozwiązaniach, bez zapewnienia odpowiedniej ich koordynacji" - dodano w raporcie.