fot. East News
Rzeczpospolita
opublikowała wyniki sondażu na temat
współpracy prezydenta i premiera w zakresie zmian w wymiarze sprawiedliwości
. Okazuje się, że zdecydowana większość Polaków chciałaby w tej sprawie dialogu między
Andrzejem Dudą
a
Donaldem Tuskiem
.
Reformy w wymiarze sprawiedliwości w sondażach wskazywane są jako jedne z najważniejszych do zrealizowania przez nowy rząd. To jednocześnie również jedno z najważniejszy wyzwań dla gabinetu Tuska.
Wedle zapowiedzi premiera w najbliższym czasie minister sprawiedliwości
Adam Bodnar
ma zaprezentować projekty ustaw, które mają doprowadzić do
zmian m.in. w Trybunale Konstytucyjnym
. Chodzi m.in. o odwołanie tzw. sędziów-dublerów. Sprawa budzi ogromne emocje i wywołuje wiele skrajnych reakcji. Mówi się również o zmianach w Krajowej Radzie Sądownictwa, która w opinii obozu rządzącego została powołana z naruszeniem konstytucji oraz o reformie w Sądzie Najwyższym. Zmiany miałyby dotyczyć także systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, który jest kwestionowany przez instytucje UE.
Rzeczpospolita w sondażu SW Research zapytała Polaków,
"czy rząd Donalda Tuska powinien prowadzić dialog z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie zmian, które chce przeprowadzić w wymiarze sprawiedliwości?"
. Przypomnijmy, że do wprowadzenia zmian potrzebny jest podpis prezydenta pod ustawami uchwalonymi przez Sejm. W praktyce bez podpisu Dudy nie uda się więc przeprowadzić zmian, bo obóz rządzący ma za mało głosów, aby odrzucić ewentualne weto prezydenta.
Ponad dwie trzecie badanych
(67,2%)
uważa, że premier i prezydent powinni dogadać się co do zmian w wymiarze sprawiedliwości. Przeciwnego zdania jest tylko 16%, 16,8% nie ma zdania na ten temat.
- Próbę porozumienia rządu i prezydenta w kwestii zmian w sądownictwie popiera 7 na 10 kobiet i 65% mężczyzn. Dialog w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości za słuszny częściej od ogółu uważają badani w wieku od 35 do 49 lat (72%) i posiadający wyższe wykształcenie (69%). Takie zdanie podziela ponad 7 na 10 badanych (72%), których dochód mieści się w granicach 4001-5000 zł netto i 70% mieszkańców wsi - komentuje wyniki badania Małgorzata Bodzon z SW Research w rozmowie z
Rzeczpospolitą
.