Mohamed VI
, król Maroka, podpisał w piątek dekret, który
zabrania uprawiania polityki w meczetach
. Jak pisze
Rzeczpospolita
, zapisano w nim, że w miejscach obrzędów religii muzułmańskiej mają być przestrzegane zasady
"spokoju, pokoju, braterstwa i tolerancji"
.
Dekret wzywa do "wykazania wysokiej jakości szacunku, integralności i wielkoduszności" oraz zabrania prowadzenia działalności w celu osiągnięcia zysku “bez pisemnego zezwolenia rządu”. Zakazana ma być również
działalność intelektualna, twórcza i naukowa sprzeczna z istotą religii
.
98% Marokańczyków to muzułmanie, ale król Mohamed VI promuje kraj jako miejsce kultu islamu "tolerancyjnego", otwartego na nowoczesność, będącego przeciwieństwem agresywnych form islamskiego integralizmu. W państwowych meczetach jest dozwolona jedynie
umiarkowana interpretacja Koranu
.