W marcu kurierzy firmy
Glovo z Poznania
zorganizowali dwudniowy
strajk
. Domagają się od swojego pracodawcy przede wszystkim
wyższych płac
oraz rozwiązania
problemów związanych z warunkami pracy
. Protestujący zwracają uwagę na to, że mimo zarabiania średnio około 30 zł brutto na godzinę, po odliczeniu wszystkich kosztów ich miesięczne zarobki wynoszą około 1800 zł netto. Co więcej, kurierzy zwracali uwagę na brak ustalonej minimalnej stawki godzinowej oraz na problem niepłatnych przerw w trakcie pracy.
- Co najgorsze, ta firma nie zwraca za serwisowanie własnego sprzętu, nie daje nam ubrań wodoodpornych czy ochraniaczy. Nawet za plecaki musimy płacić sami - mówił w rozmowie z serwisem wpoznaniu.pl Jakub Kilanowski długoletni kurier Glovo.
- Nasze żądania są dość skromne, ponieważ rozumiemy trudności ekonomiczne Glovo. Nie chcemy konfliktować się z firmą, ale pragniemy być traktowani godnie, jak ludzie - dodał Iwan Strzelbicki, jeden z organizatorów protestu.
Teraz pracownicy Glovo zdecydowali się na
założenie związku zawodoweg
o. Inicjatywa Pracownicza Kurierów ma zawalczyć o lepsze warunki pracy tej grupy zawodowej: