Dania i Kanada zakończyły 50-letni spór o wyspę zwany "wojną o whisky"

ogłosiły podpisanie porozumienia w sprawie

, tym samym kończąc prawie 50-letni spór zwany

. Kraje nie mogły zgodzić się, do kogo powinna należeć mała bezludna wyspa w Arktyce, w końcu uznano, że zostanie ona

.

Sprawa leżącej w cieśninie Naresa wyspy sięga

kiedy kraje przystąpiły do wytyczenia granicy między Kanadą a należącą do Danii Grenlandią. Oba państwa rościły sobie jednak prawo do mającej nieco ponad 1 km kwadratowy wyspy. W 1984 roku duński minister Tom Høyem przybył na wyspę helikopterem i zostawił tam flagę swojego kraju, a pod masztem zakopał tradycyjnego sznapsa. Następnie Kanadyjczycy zatknęli swoją flagę, pozostawiając butelkę brandy. Od tej pory spór nazywano

. Przez kolejne lata oba kraje regularnie wymieniały na wyspie zarówno niszczone przez pogodę flagi oraz alkohole. 

Po serii publikacji prasowych w 2004 roku ponownie zaczęto dyskutować o statusie wyspy. W 2005 roku przybył na nią minister obrony Kanady, co wywołało protest dyplomatyczny po stronie Danii. Ostatecznie porozumienie udało się wypracować dopiero teraz. We wtorek Ministerstwo Spraw Zagranicznych Danii poinformowało, że

. 

"Jest to wyraźny sygnał, że możliwe jest rozwiązywanie sporów granicznych w pragmatyczny i pokojowy sposób, w którym wszystkie strony są zwycięzcami" - podkreślił szef duńskiej dyplomacji. 

Ekspert Duńskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych Marc Jacobsen w rozmowie z mediami podkreślał natomiast, że porozumienie w sprawie wyspy Hansa jest "symboliczne", ponieważ dowodzi, że "wytyczenie granic w Arktyce w drodze negocjacji może się powieść". Przypomniał, że w ostatnich latach również

prowadzi starania, aby udowodnić swoje prawa do obszarów wokół bieguna północnego. 

Porozumienie w sprawie wyspy Hansa muszą jeszcze zatwierdzić parlamenty Kanady i Danii. Gdy to się stanie państwa formalnie ustalą

, jej długość wyniesie 3882 kilometry.