Donald Trump
zachęca w mediach społecznościowych do zakupu
Biblii Niech Bóg Błogosławi USA
za 60 dolarów. To "specjalna wersja" biblii, której wydanie inspirowane jest patriotyczną balladą
God Bless the USA
Lee Greenwooda
. W akopaniamencie tego utworu Trump pojawia się na scenie podczas wieców, sam Greenwood, znany piosenkarz country, również bywa gościem podczas spotkań Trumpa z wyborcami.
- Jestem dumny, że mogę współpracować z moim bardzo dobrym przyjacielem Lee Greenwoodem - kto nie kocha jego piosenki
God Bless the USA
? - mówi Trump w
nagraniu
zamieszczonym na jego platformie Truth Social.
Jak dodaje, ma w domu wiele wydań biblii, bo to jego "ulubiona książka", ale właśnie to wydanie jest jego ulubionym.
- Religia i chrześcijaństwo to najważniejsze rzeczy, których brakuje temu krajowi i naprawdę wierzę, że musimy je sprowadzić z powrotem, i to szybko. Myślę, że to jeden z największych problemów, jakie mamy. Dlatego nasz kraj popada w ruinę. Straciliśmy religię w naszym kraju.
Wszyscy Amerykanie potrzebują biblii w swoim domu
, a ja mam ich wiele.
"Szczęśliwego Wielkiego Tygodnia! Sprawmy, aby Ameryka znów się modliła. Podczas gdy zbliżamy się do Wielkiego Piątku i Wielkanocy, ja zachęcam was do zaopatrzenia się w egzemplarz Biblii niech Bóg błogosławi USA" - pisze Trump.
Wraz z biblią, która kosztuje
59,99 dolarów
, kupujący otrzymają również amerykańską konstytucję, Deklarację Niepodległości, Kartę praw Stanów Zjednoczonych i kopię tekstu piosenki
God Bless the USA
.
"Łatwa do odczytania duża czcionka i smukła konstrukcja sprawiają, że ta Biblia zaprasza Cię do odkrywania Słowa Bożego w dowolnym miejscu i czasie. Niniejsza Biblia została zaprojektowana tak, aby zapewnić łatwą lekturę. Ta Biblia będzie idealna do zabrania do kościoła, na studium biblijne, do pracy, w podróż itp." - czytamy na stronie godblesstheusabible.com.
Jednocześnie zapewniono, że dochód ze sprzedaży biblii
nie wspiera kampanii Trumpa
.
"GodBlessTheUSABible.com nie ma charakteru politycznego i nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek kampanią polityczną. GodBlessTheUSABible.com nie jest własnością, nie jest zarządzana ani kontrolowana przez Donalda J. Trumpa, The Trump Organisation, CIC Ventures LLC ani żadnego z ich odpowiednich zleceniodawców lub podmiotów stowarzyszonych. GodBlessTheUSABible.com wykorzystuje imię i nazwisko, podobiznę i wizerunek Donalda J. Trumpa na podstawie płatnej licencji firmy CIC Ventures LLC, która to licencja może zostać wypowiedziana lub cofnięta zgodnie z jej warunkami" - czytamy.
Przy okazji reklamy biblii, media przypominają, jak w 2020 roku podczas zamieszek po śmierci George'a Floyda pozował z biblią pod kościołem w Waszyngtonie:
Przypomnijmy, że Trump mierzy się z wieloma problemami nie tylko prawnymi, ale i finansowymi. Ostatnio miał kłopoty z zapłaceniem
poręczenia majątkowego
w wysokości 464 mln dolarów. Jego prawnicy oświadczyli, że Trump nie posiada takiej kwoty w gotówce.
Ostatecznie sąd zezwolił mu na zapłatę niższego poręczenia, dał mu jeszcze 10 dni, Trump musi zebrać 175 mln dolarów.
Forbes w opublikowanym kilka dni temu zestawieniu oszacował majątek Trumpa na 2,5 miliarda dolarów, o kilka miliardów mniej niż deklaruje on sam.