Francuski tygodnik
Le Canard Enchaine
ujawnili, że według wstępnych ustaleń śledczych,
robotnicy remontujący katedrę Notre Dame nie przestrzegali zakazu palenia papierosów.
Pracownicy firmy wykonującej renowację dachu mieli zeznać, że mimo zakazu palili papierosy.
Według ustaleń prokuratury, pożar świątyni wybuchł jednak przypadkowo i nie był on związany z zachowaniem pracowników.
Do sprawy odniósł się rzecznik prasowy przedsiębiorstwa zajmującego się renowacją dachu katedry:
-
Potępiamy takie zachowanie. Ale ogień wybuchł w środku budynku,
więc dla firmy Le Bras Freres nie ma takiej hipotezy. To nie papieros był przyczyną zaprószenia ognia w Notre Dame - powiedział w rozmowie z agencją Reutera Marc Eskenazi, rzecznik prasowy przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za remont paryskiej katedry.
Istnieją
dwie hipotezy
tłumaczące przyczynę pożaru Notre Dame. Pierwsza z nich zakłada, że
pożar wywołała awaria instalacji elektrycznej,
druga zaś, że
pożar wywołało nowe ogrzewanie
zamontowane kilka miesięcy temu.