Wczoraj pisaliśmy
o Magdalenie Kralce
, która jest poszukiwana przez prokuraturę oraz Interpol. Wystawiono za nią również Europejski Nakaz Aresztowania. 30-latka podejrzewana jest o
przemyt narkotyków
oraz o
udział i prowadzenie grupy przestępczej
. Przez dwa lata miała stać
na czele gangu kiboli Cracovii
.
Zdjęcie poszukiwanej wzbudziło entuzjastyczne reakcje w internecie:
Tymczasem lokalne media publikują kolejne szczegóły działalności Kralki. Według informacji
Gazety Krakowskiej
, na czele gangu Cracovii stanęła po śmierci
Adriana Z., ps. Zielony
, który w 2017 roku został zastrzelony przez policyjnych antyterrorystów.
Wcześniej, w latach 2015-2017 Kralka miała być odpowiedzialna za
rozliczenia finansowe
z nielegalnej działalności grupy.
Po śmierci Adriana Z. Kralka, stojąc na czele grupy,
miała angażować do współpracy nowych członków
. Zajmowali się wymuszeniami i rozbojami, sama Kralka miała zlecać pobicia z użyciem niebezpiecznych narzędzi.
Przede wszystkim grupa zajmowała się jednak handlem narkotykami. Sprowadzano je z Hiszpanii do województwa pomorskiego i małopolskiego. Podejrzewa się, że w ten sposób gang Kralki do obrotu wprowadzilł co najmniej
65 kilogramów marihuany i kokainy
.
Jak informuje policja, gang zajmujący się handlem narkotykami, został rozbity. Wciąż jednak nie udało się ustalić miejsca pobytu jego szefowej. Policja apeluje o pomoc w odnalezieniu jej.
- Za ukrywanie poszukiwanej lub pomaganie jej w ucieczce grozi
do pięciu lat pozbawienia wolności
- mówi
podinspektor Katarzyna Cisło
z małopolskiej komendy wojewódzkiej policji w Krakowie.