Wczoraj w sieci pojawiły się zdjęcia, na których widać, jak
katolicki ksiądz pali książki
. Do sytuacji doszło w
gdańskiej parafii
NPM Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej, a księdzem, który urządził palenie książek, jest
Rafał Jarosiewicz
, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji.
Okazuje się, że zdjęcia z palenia książek w sieci zamieściła
Fundacja SMS Z Nieba
, w której działa ksiądz Jarosiewicz. Wśród spalonych tytułów internauci wypatrzyli między innymi
Zmierzch
i
Harry’ego Pottera
. Oprócz książek spalona została też m.in.
parasolka Hello Kitty
.
W obszernym wpisie na Facebooku fundacja tłumaczy swoje działania,
powołując się na słowa z Pisma Świętego
dotyczące palenia posągów obcych bogów i palenia ksiąg osób uprawiających magię.
Poza tym, zdaniem fundacji, spalone książki stały
w sprzeczności z pierwszym przykazaniem
oraz
przepisami Katechizmu Kościoła Katolickiego
, dotyczącymi korzystania z horoskopów i astrologii oraz odrzucenia "wszytkich form wróżbiarstwa".
"Ks. Gabriel Amorth, Ks. Olszewski -
wprost przestrzegają przed tym, by uważać co się czyta
, ponieważ wpływa to na nas i na nasze postrzeganie świata" - czytamy.
Pod wpisem, tłumaczącym powód spalenia książek pojawiły się hasztagi:
#słowoboga #smsznieba #misjeświęte #wiernisłowu #hajcujemy
.
W komentarzach wiele osób przypomina, że do masowego palenia książek dochodziło m.in. w hitlerowskich Niemczech. Cytowane są też słynne słowa Heinricha Heinego:
"Gdzie się pali książki, dojdzie w końcu do palenia ludzi"
.