Policjanci w Gliwic przez trzy tygodnie poszukiwali
skradzionego samochodu dostawczego
. Nissana ukradziono 30 marca z parkingu przy ulicy Rybnickiej. Podczas dochodzenia natrafiono na zapis z kamer miejskiego monitoringu, z których wynika, że
samochód ukradło, a potem rozbiło, dwóch nastolatków
.
Na nagraniu, które opublikowano na
stronie
Dziennika Zachodniego
, widać, jak auto z dużą prędkością jedzie zygzakiem po ulicach. Jak ustaliła policja, samochód został chwilę później rozbity po uderzeniu w śmietnik i porzucony.
Ustalono już również sprawców zdarzenia. To dwaj chłopcy
w wieku 14 i 16 lat
, którzy już zostali zatrzymani. Jak tłumaczyli, nissana zauważyli podczas spaceru. Okazało się, że
w środku były kluczyki
, więc postanowili się nim przejechać. Za kółkiem usiadł młodszy z nich. Obaj staną przed sądem dla nieletnich.