fot. East News
W związku z pandemią koronawirusa
inflacja
stała się
globalnym problemem
. Borykają się z nią także
Stany Zjednoczone
. Biuro Statystk Pracy podało, że w grudniu inflacja wzrosła o 0,5 proc. i w skali całego roku osiągnęła poziom
7 proc.
Warto jednak podkreślić, że wzrost cen uwzględniony we wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu był o 0,3 p.p. wolniejszy niż miesiąc wcześniej. Z kolei benzyna i gaz potaniały o średnio 0,4 proc.
7-procentowa inflacja jest
najwyższą od 1982 roku.
Inflacja nie pomaga także prezydentowi USA Joe Bidenowi.
Wręcz przeciwnie, uważa się, że w związku z rosnącymi cenami notowania Biden są słabe.
W ostatnich tygodniach administracja Joe Bidena próbowała tłumaczyć obywatelom, z czego wynikają wzrost cen. Wskazano, że jednym z problemów jest chciwość i monopolistyczna pozycja największych korporacji, m.in. w sektorze mięsnym.
Doradcy ekonomiczni prezydenta uspakajali jednak, że w 2020 roku wzrost cen osłabnie.
W Polsce według danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja na koniec 2021 r. wzrosła do 8,6%. Kilka dni temu premier Mateusz Morawicki przedstawił tarczę antyinflacyjną, która ma pomóc pozostawić w naszych portfelach więcej pieniędzy.