Logo
  • DONALD
  • WARSZAWA: PRZEDSIĘBIORCY OD DESIGNERSKIEGO HOSTELU PRZEGNALI POMAGAJĄCYCH BEZDOMNYM

Warszawa: przedsiębiorcy od designerskiego hostelu przegnali pomagających bezdomnym

23.09.2020, 19:02
fot. Facebook
Serce Miasta
mieszczące się na jednym z podwórek na
warszawskiej Pradze
było miejscem "
systemowej pomocy osobom w kryzysie bezdomności"
.
Bezdomni mogli wziąć udział w warsztatach zawodowych, skorzystać z kuchni kateringowej, internetu, zasięgnąć porady prawnej czy medycznej, dostać potrzebne meble i ubrania.
Niestety, 17 września organizacja charytatywna poinformowała, że
nie będzie już działać na praskim podwórku
. Powodem jest konflikt z właścicielami sąsiadującego loftu.
Designerski hostel Loft 22
, który zapewnia
"autentyczny klimat starej Pragi"
otworzył się w lutym tego roku.
fot. Facebook
Najwyraźniej właścicielom przeszkadzały kolejki bezdomnych, które ustawiały się w celu
zjedzenia darmowego posiłku
.
Jak podaje
TVN Warszawa:
"Jego właściciel
Andrzej Brodziński
wraz z innym przedsiębiorcą
Miłoszem Latoszkiem
, prowadzącym firmę związaną z branżą filmową, oraz właścicielem galerii sztuki
Tomaszem Sikorskim
, zajmującymi lokale przy ulicy 11 Listopada 22,
zgłosili obiekcje do
działalności społecznej prowadzonej pod tym adresem
. W wysłanym do miasta piśmie zaznaczyli, że Serce Miasta "znajduje się w miejscu wykluczającym wspólną egzystencję z mieszkańcami okolicznych wspólnot mieszkaniowych i innymi użytkownikami budynku przy ulicy 11 Listopada 22 oraz prowadzi bezpośrednio do destrukcji branży usługowej w obrębie tego budynku". Zaapelowali o interwencję władz miasta.
Rzeczniczka prasowa urzędu dzielnicy Praga Północ
Karolina Jakobsche
potwierdziła w rozmowie z
TVN Warszaw
a, że do spotkania z fundacją doszło po skargach, które miały wpłynąć od sąsiadów.
Co ciekawe, Jakobsche zapewnia, że skargi nie miały wpływu na propozycję zmiany lokalizacji.
- Ale nie wydaliśmy z tego powodu zakazu prowadzenia wydawek. Ustaliśmy wspólnie, że jeśli będą chcieli robić podobne akcje, to wcześniej nam to zgłoszą, żebyśmy wiedzieli, że coś takiego dzieje się na terenie dzielnicy,
- Do tej nieruchomości są roszczenia i może być w każdej chwili zwrócona właścicielowi. Wtedy jakakolwiek działalność, która się tam znajduje, musi opuścić budynek. Zaproponowaliśmy więc inną lokalizację, ale nie została ona przyjęta. 
Zaproponowana lokalizacja przy ulicy Kawęczyńskiej to  budynek starej szkoły, który na potrzeby fundacji jest po prostu za duży.
- Ten budynek jest w złym stanie, ale ważniejsze jest to, że my nie potrzebujemy aż tak ogromnego lokalu, z wielką liczbą sal. Trochę przeceniono naszą skalę działalności - powiedział prezes fundacji.
Na razie Serce Miasta skupia się na projekcie
"Najpierw mieszkanie
”, którego celem jest usamodzielnianie ludzi dotkniętych problemem bezdomności. Fundacja wraz ze stołecznym biurem Biurem Polityki Lokalowej przygotowuje mieszkania komunalne, które mógłyby posłużyć projektowi.
Jeśli chodzi o posiłki rozdawane bezdomnym, Serce Miasta póki co radzi sobie bez stałego punktu kateringowego:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA