fot. East News
Media informują o masowej migracji Rosjan. Belgijski dziennik De Standaard donosi, że
od początku roku Rosję opuściło ponad 3,8 mln mieszkańców
.
Z informacji ONZ wynika, że dotychczas z Ukrainy wyjechało ponad 6,5 mln osób. Sytuacja wcale nie wygląda lepiej w kraju okupanta. Dziennik podkreśla, że w ostatnich miesiącach liczba Rosjan wyjeżdżających m.in. do Kazachstanu, Armenii, Tadżykistanu oraz Estonii wzrosła czterokrotnie.
Washington Post pisze, że "fala migracji szczególnie dotyka sektora IT". Amerykańska gazeta zaznacza, że w ciągu trzech miesięcy siła robocza w sektorze technologicznym skurczyła się o jedną dziesiątą.
- Wojna uświadomiła mi, że Rosja się nie zmieni. Nie mogę wychowywać syna w takim kraju - przyznał w rozmowie z dziennikiem 35-letni informatyk Paweł Teliczenko, który wyjechał z rodziną do Łotwy.
De Standaard przypomina, że
nie każdy migrant jest przeciwnikiem działań Władimira Putina
. Jeszcze przed wojną Rosja miała jeden z najniższych wskaźników urodzeń na świecie.
"Wiele osób po prostu chce budować lepsze życie gdzie indziej, z dala od problemów gospodarczych, jakie ma ich kraj" - podkreśla belgijski dziennik.