Były szef Moskiewskiego Instytutu Lotnictwa (MAI)
Anatolij Heraszczenko spadł ze schodów "z wysokości kilku kondygnacji"
. 72-letni profesor
zginął na miejscu
, a medycy, którzy przybyli na miejsce, byli kompletnie bezradni.
"W tej chwili powstaje komisja do zbadania tego faktu. W jej skład wejdą przedstawiciele rosyjskiego Ministerstwa Edukacji i Nauki, Państwowej Inspekcji Pracy w Moskwie i Moskiewskiego Instytutu Lotnictwa" - przekazała rosyjska agencja TASS.
Heraszczenko pełnił funkcję rektora Moskiewskiego Instytutu Lotniczego w latach 2007-2015. Jego zagadkowa śmierć jest kolejną w ostatnim czasie. Niedawno zmarli m.in. 67-letni szef rady dyrektorów rosyjskiej firmy energetycznej Łukoil Rawil Maganow oraz Jurij Woronow, rosyjski biznesmen powiązany z koncernem naftowym Gazprom.
Przypomnijmy, że tuż po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę znaleziono powieszone ciało polskiego dezertera Emila Czeczko w jego miejscu zamieszkania w Mińsku. Sprawę potwierdził Białoruski Komitet Śledczy.