Rosja obchodzi dziś Dzień Zwycięstwa. Z tej okazji przez Moskwę przeszła parada zwycięstwa, która trwała godzinę, czyli znacznie krócej niż w poprzednich latach. Ponadto w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmy z doniesieniami, że jedynym rosyjskim czołgiem obecnym na dzisiejszym wydarzeniu był
pojedynczy radziecki T-34
. W tym roku zabrakło również lotnictwa.
"W tym roku -
bez części lotniczej i z minimalnym wyposażeniem
. To uzasadnione. Najgorszym rozwiązaniem byłoby przejechanie przez Plac Czerwony tym, co jest dziś potrzebne na froncie, gdzie nasi bojownicy codziennie czekają na ukraińską 'ofensywę'. Co więcej, mieliśmy dość imponujących parad. Będzie więcej - ale po zwycięstwie" - tłumaczą propagandziści na Telegramie.
Z kolei ukraiński Kanał24 wskazał, że czołg T-34, który Rosjanie nazywają "dumą", został w rzeczywistości
wyprodukowany w Charkowie w Ukrainie
.
W paradzie wzięli udział przywódcy Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu i Armenii. Władimir Putin podczas przemówienia na placu Czerwonym oskarżył Zachód o szerzenie rusofobii oraz stwierdził, że "rozpętała się prawdziwa wojna przeciwko jego ojczyźnie".