Prezes
Polskiego Gospodarstwa Wodnego
Wody Polskie Przemysław Daca
poinformował, że w tym roku r
aczej nie powinniśmy spodziewać się powodzi.
Zaznaczył, że mogą występować "lokalne podtopienia":
-
Wróciliśmy do normalności.
Na przełomie roku mieliśmy klasyczną zimę, a teraz klasyczne przedwiośnie, czyli niskie temperatury w nocy, a wyższe w dzień. To powoduje, że śnieg topnieje powoli - zwraca uwagę Daca.
Według prezesa Wód Polskich sytuacja pogodowa sprzyja uniknięciu powodzi:
- Oczywiście przy tak wielkiej ilości śniegu w górach, na wschodzie i północnym wschodzie kraju wody będzie dużo. N
a razie rozlewa się ona na terenach zalewowych, co niestety wiąże się z lokalnymi podtopieniami pól
- stwierdził
- Poradziliśmy sobie z zatorami na Wiśle, na zalewie Włocławskim oraz na Odrze. Na razie monitorujemy sytuację na rzekach. Myślę, że na razie nie ma co się obawiać. Mogą być drobne incydenty, podtopienia, szczególnie na terenach zalewowych - dodał.
Obecnie wały przeciwpowodziowe monitoruje ok. 1000 osób.
W tym roku na nowe inwestycje związane z infrastrukturą wodną i utrzymanie wałów przeciwpowodziowych przeznaczone zostanie prawie
3 mld zł.