Narodowy Bank Polski
poinformował, że były prezes TVP
Jacek Kurski
rozpoczął pracę jako
Alternate Executive Director
szwajcarsko-polskiej konstytuanty w
Grupie Banku Światowego
w Waszyngtonie. Kandydatura Kurskiego została zgłoszona przez prezesa NBP Adama Glapińskiego.
Z informacji przekazanych w komunikacie wynika, że Kurski 5 grudnia pierwszy wziął udział w posiedzeniu polsko-szwajcarskiej konstytuanty Banku Światowego. Były szef TVP jako zastępca dyrektora wykonawczego będzie mógł uczestniczyć w większości posiedzeń Rady Dyrektorów Wykonawczych w charakterze doradczym, bez prawa głosu.
Nową pracą pochwalił się także sam Kurski:
Onet informuje, że zarobki na stanowisku zastępcy dyrektora wykonawczego w Banku Światowym wynoszą
226 tys. dolarów rocznie, czyli ponad 1 mln zł.
Przysługują mu także różne benefity w postaci ubezpieczeń na zdrowie i życie, a także dodatek do mieszkania i zwrot kosztów podróży do Nowego Jorku.
Co istotne kontrakty z Bankiem Światowym nie podlegają opodatkowaniu.
Jacek Kurski z wykształcenia jest ekonomistą, ukończył handel zagraniczny na Uniwersytecie Gdańskim. Ma doświadczenie we współpracy międzynarodowej, gdzie jako poseł do Parlamentu Europejskiego pracował w Komisji Rozwoju Regionalnego oraz Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konkurencji PE. Kurski był też seminarzystą w przedmiocie międzynarodowych stosunków walutowych, posiada również Dyplom Ministerstwa Skarbu Państwa uprawniający do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
W sieci pojawiło się wiele krytycznych komentarzy w związku z nową posadą byłego prezesa TVP: