fot. East News
Kilka dni temu rosyjski opozycjonista
Aleksiej Nawalny opuścił szpital w Berlinie
, po tym jak trafił tam w związku z próbą otrucia go Nowiczokiem.
Nawaln
y udzielił właśnie pierwszego wywiadu
dla niemieckiego dziennika Der Spiegiel. W rozmowie z dziennikarzem stwierdził otwarcie, że za zleceniem zamachu na jego życie stoi prezydent Rosji Władimir Putin.
-
Twierdzę, że to Putin stał za zbrodnią i nie mam żadnej innej wersji
- powiedział w rozmowie z Der Spiegel.
Nawalny potwierdził także doniesienia, że planuje wrócić do Rosji:
-
Moim zadaniem teraz jest pozostać facetem, który się nie boi. A ja się nie boję!
- powiedział Nawalny.
Aleksiej Nawalny po tym, jak został otruty w śpiączce spędził 16 dni. Niemcy twierdzą, że mają jednoznaczne dowody poparte przez francuskich i szwedzkich naukowców, że przywódca rosyjskiej opozycji został otruty nowiczokiem.