Aktywiści
Cruelty Free International
we współpracy z lokalnymi obrońcami praw zwierząt z Niemiec opublikowali efekty swojego tajnego śledztwa, które przez kilka miesięcy prowadzili w
Laboratory Pharmacology and Toxicology (LPT) pod Hamburgiem
.
Wyniki ich dochodzenia są wstrząsające. Jeden z aktywistów organizacji
SOKO Tierschutz
, który zatrudnił się w LPT,
ukrytą kamerą nagrał, jak podczas testów w laboratorium dręczono tysiące zwierząt.
Eksperymenty przeprowadzano na
małpach, kotach, psach i królikach
na zlecenie koncernów chemicznych, kosmetycznych i farmaceutycznych.
Na nagraniu widać m.in., jak małpy prowadzane są na badania przy pomocy metalowych chwytaków. Ich ruchy są krępowane. Znęcają się też nad nimi pracownicy, jeden z nich głową małpy uderza o framugę drzwi. Widać również, jak wyglądają
miejsca, w których zwierzęta są przetrzymywane
, często klatki mają mniej niż metr sześcienny.
Aktywista, który pracował w laboratorium tłumaczy, że najgorsze było to, że zwierzęta, nawet idąc na śmierć, wciąż szukały kontaktu z człowiekiem. Psy wciąż merdały ogonami na widok ludzi.
- To jest szokujące widzieć te psy, które łakną opieki i uwagi, a muszą umrzeć - mówi.
W reakcji na drastyczne wideo w laboratorium w Hamburgu
wszczęto kontrolę
. Urząd weterynaryjny ustalił, że
same testy nie były niezgodne z prawem
, miał jednak zastrzeżenia do warunków, w jakich przetrzymywano zwierzęta.
Tymczasem aktywiści domagają się, aby
laboratorium zostało zamknięte
.
"Nasze dochodzenie ujawniło przerażające cierpienie zwierząt, nieodpowiednią opiekę, złe praktyki i naruszenia prawa europejskiego i niemieckiego (…). Wzywamy do zamknięcia Laboratorium Farmakologii i Toksykologii. Wzywamy również do kompleksowego przeglądu wykorzystania zwierząt w testach w Europie" - apeluje szefowa .
Jak dodaje
Kate Willett
z Humane Society International,
dane zbierane od zwierząt w takich warunkach są "praktycznie bezużyteczne",
ponieważ ich fizjologia była zmieniana przez stres, jakiego doświadczały.
Przygotowano też petycję do Komisji Europejskiej, w której Cruelty Free International żąda, aby
Unia wprowadziła prawo, które zakończy dręczenie zwierząt w laboratoriach
.
W sobotę w Hamburgu ma odbyć się demonstracja przeciwko testom na zwierzętach.
Laboratorium LPT przyznało, że w ciągu ostatnich 50 lat przebadało na zwierzętach, często sprowadzanych nawet z Chin, około 300 leków i chemikaliów. Jak wynika z raportów, testy przeprowadzono na 10 tys. myszy, 1,5 tys. psów i ponad 500 małpach.