Prezes Polregio Artur Martyniuk przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że
wypracowano wstępne porozumienie w sprawie podwyżek wynagrodzeń pracowników
.
W połowie kwietnia pracownicy spółki zaczęli przygotowania do strajku generalnego, ponieważ
zarząd nie zgodził się na 700 zł podwyżki
- zaproponowano jedynie 400 zł w dwóch ratach. W efekcie pracownicy odmawiali brania nadgodzin lub przechodzili na zwolnienia lekarskie, a niektóre połączenia przewoźnika musiał zostać odwołane.
- Odbyły się w ostatnich dniach konstruktywne rozmowy ze stroną społeczną. Ich efektem jest wstępne porozumienie co do podwyżek wynagrodzeń o 400 zł w 2022 roku i o 300 zł w 2023 roku - przekazał Martyniuk.
Szef Polregio dodał, że do zawarcia pełnego porozumienia
brakuje jeszcze zgód marszałków województw
, którzy mają czas na podjęcie decyzji do najbliższego piątku, ponieważ właśnie wtedy zaplanowano podpisanie dokumentu ze związkami zawodowymi.
- Brak zgody Marszałków oznacza
ryzyko strajku od najbliższego poniedziałku
- ocenił.
Związki zawodowe zapowiedziały, że 16 maja zostanie przeprowadzony strajk generalny we wszystkich zakładach spółki (poza centralą). Sławomir Centkowski, wiceszef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych mówił na antenie Radia PiK, że pracownicy spółki Polregio są
najmniej zarabiającymi pracownikami na kolei
.