48-letnia Polka
, która mieszka na stałe w Irlandii
została skazana na pięć miesięcy więzienia, po tym jak zaatakowała właściciela włoskiej restauracji.
Do zdarzenia doszło w czwartek w miejscowości Cork. Kobieta
zaatakowała Włocha, właściciela włoskiej restauracji Ristorante Rossini
położonej w centrum miasta.
Polka była agresywna, uderzyła mężczyznę, wyzywała go i kazała mu
"wracać do swojego kraju"
. Następnie kopnęła witrynę, uszkadzając ją. Właściciel wycenił
straty na 800 funtów
.
Kobieta niedługo później została zatrzymana przez lokalną policję. Usłyszała zarzut lekkomyślnego lub umyślnego spowodowania szkody w lokalu i zachowania stwarzającego zagrożenie. Już dwa dni po zdarzeniu kobieta stanęła przed sądem, gdzie usłyszała wyrok
5 miesięcy więzienia
. Podczas rozprawy przyznała się do winy.
Jak podają lokalne media, taki wyrok mógł być związany z dość
bogatą kartoteką Jolanty K
. Wcześniej kobieta usłyszała już kilka wyroków za przestępstwa związane z zakłócaniem porządku publicznego.
Adwokat Polki przyznał w mediach, że kobieta próbowała uporządkować swoje życie, jednak w pewnym momencie wpadła w
nieodpowiednie towarzystwo
:
- Świetnie sobie radziła, ale wpadła w
pijące towarzystwo
. Obiecała, że zrobi wszystko, co w jej mocy, aby trzymać się z dala od tych ludzi - mówił mediom Joseph Cuddigan, adwokat Polki.