Reklamodawcy masowo odpływają od TV Republika. Jako pierwsze zareagowały firmy IKEA i mBank, szybko do nich dołączyły m.in. Pyszne, Media Expert, Tarczyński i Żabka.
- Dla Provident Polska wzajemny szacunek jest wartością kluczową. Jako członek Rady Etyki Reklamy dbamy, aby nasz przekaz reklamowy był tworzony zgodnie z najwyższymi standardami. Provident Polska potępia mowę nienawiści i nie zgadza się z poglądami głoszonymi na antenie TV Republika. Emisja reklam Provident Polska w TV Republika wynikała z zakupu pakietu medialnego, który uwzględniał również tę stację. Reklamy Provident Polska w TV Republika zostaną wstrzymane - zadeklarowała Karolina Łuczak, szefowa Biura Prasowego i Komunikacji Wewnętrznej Provident Polska.
Reklamodawcy nie chcą być kojarzeni
z wypowiedzią Jana Pietrzaka
, który stwierdził, że imigrantów "wypychanych przez Niemców" można by umieścić w barakach na terenie obozów koncentracyjnych. Gwóźdź do trumny przybił Marek Król, który powiedział, że migrantów należy czipować lub tatuować numery na ich lewych dłoniach. Obie wypowiedzi wywołały gwałtowne reakcje m.in. Muzeum Auschwitz.
Portal Wirtualne Media przeanalizował dwa bloki reklamowe emitowane w niedzielę przed godziną 20.
"W pierwszym pojawiła się m.in. reklama serwisu Otodom. W tym tuż przed godziną 20 wyemitowano łącznie 10 spotów. Było to 8 reklam marek należących do
koncernu farmaceutycznego USP Zdrowie
oraz spoty Lotto i Alior Banku. Marki USP promowane w tym bloku reklamowym - jedna po drugiej - to: Apap, Apap Extra i Apap Przeziębienie (w jednym spocie), Ibuprom Zatoki Max, Multilac, Gripex, Verdin Complexx, Inovox Express, Jasnum" - czytamy.
Jednocześnie
Gazeta Wyborcza
donosi, że broker reklamowy TV Republika, Polsat Media, ostrzega domy mediowe, że wycofanie reklam będzie skutkowało
karą finansową
. Stacja była częścią większych pakietów.
- To jest terror ze strony Polsatu Media. Dlaczego? Nie zrywamy warunków kontraktu - zobowiązaliśmy się, że zapłacimy za reklamy tyle, ile przewiduje czas obowiązywania kontraktu. Po prostu nie chcemy, aby nasze reklamy pokazywane w tej jednej stacji. I za to, że nie chcemy swoich reklam, za które zapłaciliśmy, Solorz nam grozi i wymyślił sobie gigantyczne odszkodowanie. Pytam się za co? Nasi prawnicy mówią, że to jakiś absurd - przyznał
GW
prezes jednej z firm, która nie chce się reklamować w TV Republika.
Rzecznik prasowy Grupy Polsat Tomasz Matwiejczuk wyjaśnił, że "odstąpienie przez Reklamodawcę od Zlecenia, jego części lub rezygnacja z dodatkowych usług emisyjnych zobowiązuje Reklamodawcę do zapłaty opłaty za rezerwację" w wysokości 20 proc. dla rezygnacji do 5. dnia roboczego przed pierwszą emisją (włącznie) i 100 proc. jeżeli rezygnacja nastąpi później niż 5. dnia roboczego przed pierwszą emisją. Opłata jest obliczana na podstawie wartości netto emisji objętych rezygnacją.