fot. East News
We wtorek opublikowano wyniki sondażu Uniwersytetu Suffolk dla dziennika USA Today, z którego wynika, że gubernator Florydy
Ron DeSantis
wyprzedziłby w prawyborach Partii Republikańskiej
Donalda Trumpa aż o 23 punkty procentowe
.
Jedynie 33 proc. wyborców Republikanów preferuje wybór Trumpa jako kandydata na prezydenta - DeSantisa wybrało 56 proc.
Z kolei we właściwych wyborach
DeSantis pokonałby aktualnego prezydenta
, zdobywając 47 proc. głosów - Joe Biden otrzymałby 43 proc. Natomiast Trump przegrałby z Bidenem 47 proc. do 40 proc.
Kłopoty Trumpa potwierdziło badanie opublikowane przez The Wall Street Journal, według którego DeSantisa popiera 52 proc. Republikanów, a byłego prezydenta tylko 38 proc.
- Republikanie i konserwatywni wyborcy niezależni coraz mocniej chcą trumpizmu bez Trumpa - podsumował David Paleologos, dyrektor Centrum Badań Politycznych Uniwersytetu Suffolk.
USA Today cyklicznie zleca podobne sondaże. Wynika z nich, że jeszcze w lipcu 60 proc. wyborców Partii Republikańskiej chciało Trumpa jako kandydata na prezydenta. W październiku podobnego zdania było już tylko 56 proc., a aktualnie został ich 47 proc. Tyle samo wyborców woli, żeby
Trump w ogóle nie startował
(45 proc.).