fot. Instagram/MycoWorks
Francuski luksusowy dom mody
Hermès będzie wytwarzać torebki oraz dodatki z materiału skóropodobnego
wyhodowanego w laboratorium. Innowacyjny
materiał powstaje z grzybni
i do złudzenia przypomina wyrób skórzany.
Wegańska skóra, która nie jest poliestrem, została opracowana przez amerykańską firmę biotechnologiczną Bolt Threads.
Mylo powstaje z grzybni o nitkowej strukturze
. Komórki hoduje się na trocinach z dodatkiem innych organicznych materiałów umieszczonych na specjalnych wzrostowych matach, a naukowcy pilnują temperaturę i wilgoć. Kiedy wytworzy się już sieć grzybni, ci obrabiają ją i prasują, co pozwala uzyskać cienkie i elastyczne arkusze materiału. Na koniec skóra jest garbowana i farbowana również z użyciem ekologicznych farb.
Mylo nie zawiera niebezpiecznych substancji, takich jak DMF (dimetyloformamid) i chrom
, które używane są przy obróbce skór zwierzęcych i syntetycznych.
- Staramy się wyjść z Mylo poza schemat, w którym
biomateriały są używane jedynie jednorazowo lub stały się ciekawostką muzealną
. Chcemy uczynić go materiałem, który miliony i dziesiątki milionów ludzi będą mogły nosić każdego dnia - mówiła w rozmowie z Dezeen
Jamie Bainbridge
z Bolt Threads.
Mylo nie jest jedynym produktem korzystającym z potencjału grzybów. Hermès postanowił podjąć współpracę z kalifornijskim start-upem MycoWorks i wspólnie stworzyć
torbę podróżną Victoria uszytą z materiału Fine Mycelium
. Do tej pory marka lubowała w skórach naturalnych czy egzotycznych.
Hermès zapowiedział jednak, że
nie zrezygnuje z toreb wykonanych ze skóry zwierzęcej
, a Victoria ma być tylko jedną z opcji w ofercie domu mody.