Dziś pisaliśmy o historii
Agaty Lange
, której
córka nie mogła wejść do sali zabaw
w galeria handlowej
Port Łódź.
Przyczyną miał być
wózek inwalidzki,
na którym dziewczynka się porusza. Według pracowników wózek zagrażał
bezpieczeństwu innych dzieci.
W
regulaminie
sali zabaw zapisano, że
pracownicy mogą zadecydować o niewpuszczeniu dziecka na teren sali
"jeśli w ich ocenie jego obecność może stanowić zagrożenie dla niego lub innych dzieci, np. gdy posiada ono opatrunek gipsowy, jest chore, agresywne itp.”.
Okazuje się, że galeria handlowa Port Łódź, w której działa sala zabaw Port Łódź Junior, natychmiast zareagowała na sytuację opisaną przez Agatę Lange. We wpisie na Facebooku
przeproszono za zaistniała sytuację,
a także poinformowano, że
zapisy w regulaminie zostaną zmienione
a sala zostanie dostosowana do potrzeb dzieci niepełnosprawnych: