fot. CBA
W połowie stycznia 2020 roku media informowały o aferze w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Kasjerka pracująca w instytucji Katarzyna G. przez dwa lata regularnie wyprowadzała z kasy CBA pieniądze. W ten sposób miała uszczuplić budżet instytucji o
9,2 mln złotych
. W sprawę był zamieszany także jej mąż Dariusz G., który był
nałogowym hazardzistą
. Żona przekazywała swojemu mężowi pieniądze, za które on obstawiał kolejne zakłady.
W ubiegłym roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Katarzynę G. na
karę 6 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności
, grzywnę w wysokości 14 tys. złotych oraz nałożono na nią siedmioletni zakaz pełnienia stanowisk związanych z dysponowaniem pieniędzy.
Z kolei jej mąż został skazany na osiem lat pozbawienia wolności, grzywnę w wysokości 12,5 tys. złotych oraz zasądzono mu dziesięcioletni zakaz wstępu do miejsc, w których organizowane są gry hazardowe. Wyrok jest prawomocny.
29 marca Sąd Okręgowy w Warszawie zarządził
poszukiwanie skazanej listem gończym
. Kobieta wciąż nie stawiła się do odbycia kary, choć do więzienia miała trafić w sierpniu 2022 roku. W międzyczasie włożyła kilka formalnych wniosków, które miały oddalić wykonanie kary, dlatego Katarzyna G. opuściła areszt w kwietniu 2022 roku.