Wczoraj podczas
ceremonii
związanej z
75. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz
swoje
przemówienia
w namiocie przy bramie głównej byłego obozu Auschwitz II-Birkenau
wygłosiło czworo byłych więźniów - Batszewa Dagan, Elza Baker, Stanisław Zalewski oraz Marian Turski.
Marian Turski
w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na to, że
"Auschwitz nie spadło z nieba".
- Auschwitz nie spadł nagle z nieba, Auschwitz tuptał
, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się
to, co stało się tutaj - powiedział.
Później Turski
zaapelował do młodszych pokoleń
, by nie były obojętnie na kłamstwa historyczne, czy naruszenia umów społecznych przez rządzących:
- Chciałbym powiedzieć mojej córce, moim wnukom, rówieśnikom mojej córki, moich wnuków, gdziekolwiek mieszkają. W Polsce, w Izraelu, w Ameryce, w Europie Zachodniej, w Europie Wschodniej, tak w Europie Wschodniej, to bardzo ważne
- nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne
- powiedział Turski.
-
Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana na poczet aktualnej polityki.
Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana, ponieważ istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione jednocześnie
. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące Bądźcie wierni przykazaniu
. Jedenaste przykazanie: nie bądź obojętny, bo jeżeli nie, to się nawet nie obejrzycie jak na was, jak na waszych potomków, "jakieś Auschwitz" nagle spadnie z nieba - dodał.
Słowa Turskiego natychmiast zostały
odebrane przez prawicę jako atak na obecną władzę.
Krzysztof Bosak w programie
Polityka na Ostro
na
antenie Polsat News stwierdził, że Marian Turski wykorzystał rocznicę, by zaatakować rząd:
- Wiemy, jak strasznie restrykcyjne było wpuszczanie Polaków na teren obozu podczas uroczystości. Ze stowarzyszenia byłych więźniów i ich rodzin wpuszczono zaledwie trzy osoby.
Głos dostał pan, który zdecydował się wykorzystać tę rocznicę, by zaatakować rząd czy Sejm
- powiedział kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.
Do sprawy odniósł się także na Twitterze, szef portalu TVP Info
Samuel Pereira,
który
wytknął Turskiemu działalność w PPR, stwierdzając przy tym, że złem Turski zaraził się w Auschwitz:
Marian Turski to były więzień Auschwitz. W 1945 przeżył marsz śmierci więźniów z Auschwitz. Od 1945 działał roku w młodzieżowej organizacji Polskiej Partii Robotniczej, zaś później podjął pracę w Wydziale Prasy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Od 1958 kieruje działem historycznym tygodnika
Polityka.