We wtorek Wirtualna Polska
opublikowała materiał,
w którym
powołuje się na słowa byłych współpracowników Tomasza Lisa,
oskarżający go o zachowania mobbingowe. Lis miał kilkukrotnie publicznie wyśmiewać wygląd i ubiór jednego z dziennikarzy, wypowiadał seksistowskie komentarze i wprowadzał atmosferę, która doprowadziła u jednej z dziennikarek do ataku paniki.
Na antenie TOK FM, w którym pojawia się regularnie jako komentator tłumaczył, że opublikowany tekst to
"zestaw półprawd":
- Ćwierćprawda, rozdmuchanych, poprzekręcanych, opartych na zeznaniach i wyznaniach dwóch osób, które według mnie w stu procentach zasadnie usunąłem z redakcji. I dzisiaj zrobiłbym dokładnie to samo - mówił Lis na antenie TOK FM.
Po wielu krytycznych komentarzach stacja zdecydowała się zawiesić współpracę z Lisem w ramach audycji
Poranek Radia TOK FM:
Teraz Wirtualne Media informują, że
najbliższy piątek Państwowa Inspekcja Pracy
rozpocznie
kontrolę
procedur antymobbingowych i antydyskryminacyjnych w
redakcji
Newsweek Polska.
Doniesienia serwisu potwierdziła także główna inspektor pracy Katarzyna Łażewska-Hrycko:
- Państwowa Inspekcja Pracy zdecydowała się na kontrolę po tym, jak w mediach pojawiły się publikacje zawierające opisy konkretnych zachowań, mogących mieć charakter niezgodny ze standardami wynikającymi z prawa pracy i przewidzianą w nim ochroną przed mobbingiem - powiedziała
Rzeczpospolitej.