W
Konfederacji
wciąż trwają
prawybory
, które mają wyłonić kandydata partii na prezydenta. Obecnie najbliższy zdobycia nominacji jest
Krzysztof Bosak
. Dziś wygrał w Krakowie, a po 9 z 16 zjazdów ma 64 głosy elektorskie. Drugi jest
Grzegorz Braun
(38) a trzeci
Artur Dziambor
28.
Janusz Korwin-Mikke
jest dopiero piąty.
Bosak intensywnie prowadzi swoją kampanię na Twitterze, coraz chętniej wypowiada się też w mediach. Najnowszy wywiad z nim ukazał się w
Plus Minus
, dodatku do
Rzeczpospolitej
. Polityk mówi w nim m.in. o "ofensywie ruchu LGBT".
-
Trwa ofensywa ruchu LGBT i trzeba się jej przeciwstawić.
W PiS przyjęli strategię, że będą udawać tolerancyjnych i czekać, aż ta fala minie. To może nas doprowadzić do sytuacji, którą mamy na Zachodzie. Reprezentanci tych ideologii seksualnych wejdą normalnym ludziom na głowę i ich zaszczują - mówi.
- Nasza krytyka odnosi się do aktywności homoseksualnej i ruchu LGBT, który stara się zmienić moralność, prawo, kulturę język, którym mamy o tym mówić - dodaje.
Przyznaje jednak, że
geje mogą być członkami Ruchu Narodowego,
o ile "żyją w czystości".
-
Osoba posiadająca skłonności homoseksualne, ale żyjąca w czystości - tak. Aktywny homoseksualista - nie -
stwierdził.
Dodał jednak, że przyjście z chłopakiem na spotkanie Ruchu byłoby "wykluczone".
Przypomnijmy, że Bosak już wcześniej deklarował otwarcie na gejów, uznał ich nawet za "mile widzianych" na Marszu Niepodległości. Twierdził też, że geje mogą być członkami Ruchu Narodowego, o ile
"nie obnoszą się" ze swoją seksualnością
.