W maju tego roku
estońskie władze zatrzymały mężczyznę
posiadającego zarówno rosyjskie jak i estońskie obywatelstwo. 43-letni Wladimir Sziłowow, to kierowca ciężarówki z leżącego przy granicy z Estonią rosyjskiego miasteczka Pieczory.
Mężczyzna wspiera rosyjską inwazję na Ukrainę
. 43-latek chcąc pomóc rosyjskiej armii postanowił założyć zbiórkę na komunikatorze Vkontakte. Za zebrane pieniądze
kupił trzy drony w Estonii,
które
chciał przekazać
rosyjskim żołnierzom.
Zakupiony sprzęt mógłby nie tylko prowadzić obserwację pozycji wroga, lecz także precyzyjnie zrzucać ręczne granaty do okopów przeciwnika.
"Kiedy zbiórka została zakończona, pomocnik rosyjskiej armii włożył na siebie koszulkę z napisem "Ярусский" i prowadząc wideo transmisję na żywo dla swoich fanów na Vkontakte, udał się do wyspecjalizowanych sklepów w Tallinnie, aby kupić trzy drony modelu DJI Mini 2 Fly More Combo po 599 euro za każdy" - podają lokalne media.
Informację przechwyciły estońskie służby bezpieczeństwa, które zatrzymały mężczyznę
na przejściu granicznym pod zarzutem wspierania rosyjskiej agresji
prowadzonej przeciwko Ukrainie.
Teraz okazuje się, że
Estonia przekazała wojsku ukraińskiemu drony, które Rosjanin kupił dla rosyjskiej armii.
Z kolei estoński sąd skazał Władimira Sziłowowa na
rok więzienia
. Mężczyzna musi spędzić cztery miesiące za kratkami. Kolejne osiem miesięcy zostało zastąpione wyrokiem w zawieszeniu z 4-letnim okresem próbnym. Oprócz tego mężczyzna musi zwrócić koszty procesowe w wysokości 1632,60 euro.
Zgodnie z prawem w Estonii za popieranie aktu agresji ze strony obcego państwa grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.