fot. East News
Trzecie co do wielkości miasto
Australii - Brisbane
zdecydowało się na wprowadzenie
trzydniowego lockdownu
w związku z pandemią koronawirusa. O wprowadzeniu obostrzeń poinformowała w piątek premier stanu Queensland, Annastacia Palaszczuk.
-
Trzy dni blokady teraz, zamiast 30 w przyszłości
- powiedziała polityk.
Lockdown został wprowadzony w związku
z pojedynczym przypadkiem wykrycia zarażenia koronawirusem
.
Nowym szczepem
koronawirusa zarażona została sprzątaczka pracująca w jednym z hoteli w Brisbane.
Według wprowadzonych przepisów mieszkańcy Brisbane
mogą wychodzić z domów tylko z określonych powodów
, np. zakup niezbędnych przedmiotów czy skorzystanie z pomocy medycznej. Muszą zakrywać usta i nos przebywając w przestrzeni publicznej.
Po ogłoszeniu informacji o lockdownie w sklepach Brisbane mieszkańcy wykupili pieczywo i warzywa.
Australia od początku pandemii odnotowała tylko 28,5 tys. zakażeń koronawirusem, w tym 909 zgonów.
W ocenie ekspertów kraj ten dobrze radzi sobie z pandemią
, ponieważ jej władze podejmują stanowcze i szybkie działania, by zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa.
Po przylocie do Australii obowiązuje dwutygodniowa kwarantanna. Jeśli chodzi o testy na koronawirusa, to są one darmowe i może je zrobić każdy, bez skierowania.