fot. East News
Wczoraj informowaliśmy, że
ks. Tymoteusz Szydło i jego brat Błażej
wystosowali
do mediów list,
w którym proszą o
uszanowanie ich życia prywatnego.
Synowie Beaty Szydło oraz żona Błażeja tłumaczą w nim, że "niechciana sława" powodują poczucie "znacznego dyskomfortu psychicznego":
"Chcemy po prostu spokojnie pracować, żyć
i nie stanowić zainteresowania dla świata mediów oraz opinii publicznej".
W ostatnim czasie w sieci pojawiły się
różne plotki dotyczące księdza Tymoteusza Szydło.
Syn byłej premier miał we wrześniu rozpocząć posługę w parafii w Oświęcimiu. Zamiast tego
poprosił o bezterminowy urlop.
Dziś
pełnomocnik księdza
Tymoteusza Szydło Maciej Zaborowski
przesłał Wirtualnej Polsce
oświadczenie, w którym
zaprzecza plotkom, jakoby syn Beaty Szydło został ojcem:
"W stosunku do wszystkich osób oraz podmiotów
rozpowszechniających dalej powyższe kłamstwa niezwłocznie kierowane będą do sądów prywatne akty oskarżenia
oraz powództwa cywilne o ochronę dóbr osobistych" - ostrzega adwokat.
"Całkowicie nieprawdziwe oraz zniesławiające, są pojawiające się ostatnio w przestrzeni publicznej
plotki dotyczące rzekomej przyczyny urlopu księdza Tymoteusza Szydło
. W szczególności całkowicie
nieprawdziwa jest informacja, że ksiądz Tymoteusz został ojcem.
Dodać należy, że powód urlopu ma charakter prywatny i nie będzie komentowany publicznie. Wyrażamy głęboką nadzieję, że zostanie to uszanowane. Jednocześnie oświadczam, że w stosunku do wszystkich osób oraz podmiotów rozpowszechniających dalej powyższe kłamstwa niezwłocznie kierowane będą do sądów prywatne akty oskarżenia oraz powództwa cywilne o ochronę dóbr osobistych" - czytamy w oświadczeniu.