Stowarzyszenie Pogotowie dla Zwierząt donosi, że w czwartek 23 listopada zapadł
pierwszy wyrok w Polsce za organizację walk psów
oraz znęcanie się na 11 psami, które były do nich przygotowywane. Członkowie organizacji od ponad 2 lat opiekują się zwierzętami odebranymi od właściciela.
Sąd Okręgowy w Opolu skazał Romana B. na
trzy lata bezwzględnego więzienia
. Podczas ogłaszania prawomocnego wyroku na sali zabrakło jednak oskarżonego oraz dziennikarzy.
Roman B. od wielu lat był znany z organizacji walk psów. W końcu jego sprawą zajęli się funkcjonariusze ds. przestępczości gospodarczej II Komisariatu Policji w Opolu, którzy zebrali mocne dowody.
"Psy Romana B. szkolone były do tego, by zabijać. Dla słabszego z nich,
walka najczęściej kończyła się śmiercią
. By zwiększyć waleczność osobników, karmił je żywymi zwierzętami, m.in. królikami. Psy miały też dostawać testosteron, który powodował sztuczny przyrost tkanki mięśniowej. Podczas przeszukania pomieszczeń funkcjonariusze ujawnili puchary, trofea i dyplomy pochodzące z walk oraz przyrządy do ćwiczeń i leki dla zwierząt" - czytamy.
W dochodzeniu pomogli członkowie Pogotowia dla Zwierząt, którzy zebrali dwa tomy materiału dowodowego.
- Prowadził psy do miejsca, gdzie były zmuszone do walki z innymi psami, dopuszczał do zadawania im bólu, a także świadomie wystawiał je do walk, gdzie psy gryzły się po głowie, szyi, uszach i innych częściach ciała, co powodowało u nich liczne obrażenia - uzasadniała wyrok sędzia Marcelina Mietelska z Sądu Rejonowego w Opolu w lutym 2023 roku.
Początkowo sąd skazał Romana B. na cztery lata więzienia, nałożył na niego zakaz posiadania zwierząt na okres 15 lat, a także nakazał pokrycie 10 tysięcy zł kosztów sądowych oraz wpłacenie 20 tysięcy zł nawiązki. Obrońca oskarżonego wniósł jednak apelację od tego wyroku, a sędzia zmniejszył karę pozbawienia wolności do lat 3.