Meksykański minister marynarki, admirał
Jose Rafael Ojeda Duran
, poinformował w piątek, że
ponad 30 tysięcy ton gronorostów znajduje się u wybrzeży Quintana Roo
.
Gronorosty to rodzaj glonów posiadających pęcherze pławne umożliwiające im unoszenie w wodzie. Ojeda, przemawiając podczas porannej konferencji prasowej prezydenta Lópeza Obradora, przekazał, że marynarka wojenna monitoruje około 32 tysięcy ton wodorostów.
- Te gronorosty docierają do meksykańskich Karaibów i przez większość czasu kontynuują swoją trajektorię w kierunku Zatoki Meksykańskiej - mówił minister.
- Możemy powiedzieć, że obecna sytuacja jest alarmująca, oceniamy ją w kategorii 8 - dodał wyjaśniając, że oznacza to, że nadmierna ilość gronorostów może dotrzeć na plaże Quintana Roo.
Mapa monitorująca gronorosty pokazuje, że
aż na 34 plażach znajduje się obecnie nadmierna ilość glonów
. Ojeda zauważył, że od 15 lutego marynarka wojenna usunęła z morza już 97 ton wodorostów i ponad 9 tysięcy ton z plaż. W plan oczyszczania zaangażowano 328 żołnierzy, 11 statków, 23 inne łodzie oraz pięć jednostek powietrznych.
Szef marynarki przekazał, że gronorosty wpływają na wybrzeża wielu innych krajów, ale Meksyk jest jedynym, w którym władze federalne, stanowe i miejskie współpracują ze sobą w celu zwalczania tego problemu.
- Chcielibyśmy, żeby wyniki były lepsze, ale w taki czy inny sposób walczymy z tym problemem - ocenił.
Esteban Amaro, dyrektor sieci monitorowania gronorostów w Quintana Roo, stwierdził, że
meksykańska strategia oczyszczania wód i plaż nie działa
.
- W kółko widać te same niedociągnięcia. Na przykład widzieliśmy już, że zainstalowane bariery nie działają, ponieważ wodorosty swobodnie przez nie przepływają. Te bariery zostały zaprojektowane do walki z wyciekami ropy - krytykował.
Badanie przeprowadzone przez National Autonomous University w Puerto Morelos wykazało, że usuwanie glonów z plaż kosztuje władze od 6 do 10 milionów pesos (około 1,3 mln - 2,2 mln zł) za kilometr każdego roku.