W weekend w mediach społecznościowych pojawiła się
informacja nt. otrutego sokoła
. Ptak miał zostać podtruty. O śmierci Czarta poinformowało Nadleśnictwo Garwolin, które opiekuje się ptasią rodziną. Podobna sytuacja miała spotkać ojca Czarta oraz pisklęta znajdujące się w gnieździe.
Czart miał zostać
znaleziony z mięsem w dziobie
, miał podkurczone nogi i dyszał. Ostatecznie ptak zmarł w drodze po pomoc weterynaryjną.
"Zebrane środki zostaną przeznaczone na nagrodę za wszelkie informacje, mogące przyczynić się do zidentyfikowania przestępcy i zakończenia tego potwornego procederu, który trwa od 2019 roku. (…) Musimy zrobić wszystko, żeby wreszcie doprowadzić do
złapania sprawcy
. Wysoka nagroda będzie odpowiednią motywacją. (….) Nagroda zostanie przekazana osobie, której informacje, po sprawdzeniu i potwierdzeniu przez odpowiednie służby, przyczynią się bezpośrednio do zatrzymania sprawcy" - napisano na stronie zrzutki.
Zaznaczono, że jeśli osoba odpowiedzialna za podtrucie ptaków nie znajdzie się, wówczas pieniądze zostaną przekazane Lubelskiemu Towarzystwu Ornitologicznemu na opiekę nad sokołami wędrownymi z dachu elektrociepłowni:
Obecnie udało się już zebrać ponad
53 tysiące złotych
: