Logo
  • DONALD
  • TWÓRCA RED IS BAD I JEGO MAMA STRACILI DOSTĘP DO SWOICH MILIONÓW NA KONCIE

Twórca Red is Bad i jego mama stracili dostęp do swoich milionów na koncie

05.06.2024, 12:30
Choć sprawę
Pawła Szopy
, twórcy marki
Red is Bad
i jego kontraktów z rządem PiS na pół miliarda złotych ujawniono dopiero teraz, służby pracowały nad nią od dawna. Jak ujawnia
Rzeczpospolita
, w
grudniu zeszłego roku
warszawska prokuratura zajęła na koncie Szopy i jego matki w sumie
117 mln zł
.
Przypomnijmy, że według raportu CBA, który ujawnił Onet, Paweł Szopa, założyciel lubianej przez polityków PiS marki Red is Bad, bez przetargów otrzymywał atrakcyjne kontrakty od Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Za pośrednictwem kolejnych spółek miał m.in. dostarczać maseczki w czasie pandemii i agregatory prądu dla Ukrainy. Wedle CBA, które zajmowało się sprawą, na konto Szopy od rządu wpłynęło co najmniej pół miliarda złotych.
Jak podaje
Rzeczpospolita
, sprawa wyszła na jaw dopiero teraz, ale służby zajmowały się nią wcześniej. Współpracę RARS z Szopą CBA zaczęło rozpracowywać w ubiegłym roku.
1 grudnia
warszawska prokuratura na podstawie m.in. materiałów zgromadzonych przez CBA wszczęła śledztwo dotyczące "przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych". 
Postępowanie obejmowało "w szczególności podejrzenie nieprawidłowości podczas organizowania i procedowania zakupu towarów dla RARS, tym samym działania na szkodę interesu publicznego w okresie od dnia 23 lutego 2021 roku do dnia 27 listopada 2023 roku w Warszawie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez ustalone podmioty gospodarcze" - podaje
Rzeczpospolita
8 grudnia odbyło się
przeszukanie w biurach RARS
, pod koniec grudnia
na kontach Pawła Szopy i jego matki zabezpieczono w sumie 117 mln zł.
Rzeczpospolita
dowiedziała się, że pełnomocnik założyciela Red is Bad złożył zażalenie na zajęcie środków, sąd utrzymał jednak w mocy decyzję o zabezpieczeniu ich. 
Jak informował minister sprawiedliwości Adam Bodnar, sprawą zajmuje się obecnie Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Dotąd nie postawiono jednak nikomu żadnych zarzutów. Jak pisze Rzeczpospolita, ani prokuraturze ani CBA nie udało się na razie „znaleźć dowodów na to, że za faworyzowaniem firmy biznesmena mogła stać korupcja”. Urzędnikom RARS grozi jednak odpowiedzialność za nadużycie uprawnień i niegospodarność.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA