Na youtubowym kanale
Noisey
należącym do
Vice
wystartował nowy format,
Gangsta Rap International,
w którym ukazywane mają być sylwetki szalonych raperów z całego świata. Bohaterem pierwszego odcinka 17-minutowego dokumentu jest
Popek
, nazwany
"najbardziej dzikim raperem na świecie"
.
"Jeśli w gangsterskim rapie chodzi o byciu wykolejeńcem, ten gość posunął granicę dalej niż ktokolwiek inny"
- mówi narrator filmu.
Dokument zrealizowano w Polsce i już w pierwszej scenie widzimy, jak
Popek otwiera dziennikarzowi Vice bramę z pistoletem w ręku
. Wideo pokazuje jeden dzień z życia rapera, kamera towarzyszy mu w studiu nagrań, w samochodzie, którym Popek - jak sam przyznaje - bez prawa jazdy jeździ z zawrotną prędkością, w monster trucku i podczas koncertów.
Ważną częścią dokumentu jest również
rozmowa z raperem,
w której zwierza się z trudnego dzieciństwa. Opowiada, że kraść nauczył go ojciec, który później został zamordowany w pokoju hotelowym. Mówi też o pobycie w więzieniu.
- Byłem poszukiwany przez policję we wszystkich krajach, a w tym samym czasie zostałem gwiazdą - mówi.
Popek przyznaje też, że
dwukrotnie wpadał w śpiączki spowodowane przedawkowaniem LSD
.
- W wieku 16 lat uciekłem z Polski do Niemiec, gdzie przebywałem przez 3 lata, a następnie pojechałem do Amsterdamu. Tam dwukrotnie zapadłem w śpiączkę. Za pierwszym razem pozostawałem w niej przez 6 miesięcy. Zjadłem 9 tabletek LSD. 10 i 11 umieściłem tutaj [pokazuje na oczy]. Byłem w śpiączce przez 6 miesięcy, a po wybudzeniu się nie mogłem chodzić ani mówić przez 3 lub 4 tygodnie. Kiedy opuściłem szpital, to powiedziałem sobie: „nigdy więcej nie wezmę tego gówna”. Wiesz, co stało się 2 godziny później? Zasnąłem na kolejne 8 miesięcy.
Popek chwali się też swoją twórczością, jak mówi, w dwa lata napisał 800 utworów.
-
Nie inspiruję się nikim. To g**no powstaje po kokainie i alkoholu
- mówi o swoich piosenkach.