W nowej części Biblioteki Publicznej miasta stołecznego Warszawy
zlokalizowanej przy ulicy
Koszykowej upał daje się we znaki.
Wpadające
przez szklany dach
promienie słoneczne nie pozwalają normalnie pracować.
W związku z tym władze biblioteki zdecydowały się
zamknąć świeżo wyremontowaną bibliotekę w okresie wakacyjnym
po to, by
zamontować na szklanym dachu rolety i markizy.
-
Najmocniej przepraszamy, ale jesteśmy do tego zmuszeni
. Mamy szklany dach i nasłonecznienie jest tak duże, że warunki pracy są bardzo trudne - tłumaczy Jacek Niemir, wicedyrektor Biblioteki Publicznej m.st. Warszawy przy ul. Koszykowej.
Nowa część biblioteki przy Koszykowej powstała w w latach 2013-2015. Koszt jej budowy wyniósł 59 mln zł.
- Żeby zamontować markizy i rolety na wysokości ośmiu-dziesięciu metrów, trzeba ustawić odpowiednie rusztowania, rozebrać ciężkie regały. To skomplikowana operacja logistyczna.
Musimy zamknąć całą bibliotekę na lipiec i sierpień. Pogodzenie tych prac z obecnością czytelników byłoby bardzo trudne
- dodał w rozmowie z Wyborczą dyrektor biblioteki Jacek Niemir.
Facebook/Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy
Facebook/Biblioteka Publiczna m.st. Warszawy