Ogromne emocje wciąż wywołuje podręcznik do przedmiotu
historia i teraźniejszość,
napisany przez profesora
Wojciecha Roszkowskiego.
W rozdziale "Kultura i rodzina w oczach Zachodu" znalazł się fragment dotyczący dzieci poczętych
metodą in vitro,
w którym autor podręcznika pisze
o "laboratorium" i "produkcji" czy też "hodowli" ludzi.
Dziś do książki Roszkowskiego odniosła się na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia posłanka PiS
Joanna Lichocka.
Komentując fragment o in vitro, stwierdziła, że jest on niedopuszczalny i powinien
zostać usunięty z podręcznika:
- Profesor Wojciech Roszkowski jest wybitnym historykiem i wybitnym autorem książek historycznych i jestem przekonana, że ten
podręcznik jest również bardzo dobry, z wyjątkiem tego fragmentu
- powiedziała.
- To jest rzeczywiście niedopuszczalne i uważam, że powinna zostać, albo ten fragment powinien zostać po prostu usunięty z tego podręcznika, albo dalece mocno zmieniony, po to, żeby nie było tam sformułowań, które mogą uderzać w godność dzieci poczętych w wyniku in vitro i ich rodziców.
Ten brak szacunku demonstracyjny w tym fragmencie, który pan przeczytał, jest moim zdaniem niedopuszczalny
i Ministerstwo Edukacji Narodowej powinno podjąć działania, żeby takich fragmentów w podręczniku nie było - dodała.
Warto dodać, że autor podręcznika i minister edukacji mogą spodziewać się pozwu w związku z fragmentem o dzieciach poczętych metodą in vitro. Złożenie go zapowiedział jeden z ojców: