Wczoraj TVP wyemitowała film
Sylwestra Latkowskiego
Nic się nie stało
o pedofilii wśród polskich celebrytów. W filmie nie padają jednak żadne konkretne oskarżenia, a jedynie zdjęcia dowodzące, które polskie gwiazdy bawiły się w sopockich klubach, gdzie miało dochodzić do pedofilii. Latkowski wskazał m.in. na
Natalię Siwiec, Renatę Kaczoruk i Kubę Wojewódzkiego
, który już zapowiedział pozew przeciwko reżyserowi.
Kolejnych celebrytów Latkowski oskarżył podczas dyskusji po emisji, padło tam nazwisko
Radosława Majdana
.
- Mam tę samą prośbę do Majdana, do Wojewódzkiego, do tych dziewczyn, które tam mignęły: opowiedzcie o tym, co się działo w Roofie. W miejscu, do którego jak wchodziły inne osoby, to nie chciały się pokazać nigdy - mówił Latkowski.
Po emisji filmu Majdan opublikował
oświadczenie
, w którym zaprzecza temu, że bywał w Zatoce Sztuki i prosi o sprostowanie.
"Jestem zbulwersowany i zażenowany próbą wplątania mnie w tak poważna sprawę, jaką jest afera kryminalna w Zatoce Sztuki. Chciałem
zdecydowanie zaprzeczyć j
akimkolwiek moim kontaktom z właścicielami tego miejsca oraz z innymi osobami oskarżonymi w tej sprawie. Co więcej,
nie byłem bywalcem tego miejsca
. Pan Sylwester Latkowski w sposób kłamliwy i bez żadnych podstaw wplątał mnie w tak bulwersującą sprawę. Zakładam, że wymienienie mojego nazwiska w trakcie łączenia na żywo po emisji filmu wynikało z rozemocjonowania i stanowiło oczywista pomyłkę. Oczekuję, że pomyłka ta zostanie sprostowana, w innym razie kieruję sprawę na drogę sądową" - napisał Majdan.
Majdan pokazał też
SMS-a, którego wysłał do Sylwestra Latkowskiego
. W nim również pada groźba procesu.
"Panie Latkowski,
daję Panu szansę, żeby odwołał Pan moje nazwisko, które jak sądzę padło przez pomyłkę
, gdyż ani z tymi ludźmi ani z tym miejscem nie miałem nic wspólnego. W przeciwnym przypadku skieruję sprawę na drogę sądową".
"Jeszcze podczas trwania programu na żywo, zdobywając numer pana Latkowskiego wysłałem mu SMS z prośbą o sprostowanie jego wypowiedzi, angażującej mnie w tę sprawę.
Reaguję tak stanowczo i zdecydowanie, gdyż każda forma przemocy seksualnej, a szczególnie pedofilii budzi moja odrazę i nigdy nie mógłbym czegoś takiego akceptować.
W tym tak szczególnym dla nas czasie spokój mojej rodziny został naruszony, a nerwy i stres to ostatnie czego moja żona teraz potrzebuje. Dlatego stanowczo będę domagał się sprostowania" - pisze Majdan na Instagramie.
Oświadczenie w sprawie opublikowała już też
Natalia Siwiec
: